Tarot: 7 denarów jako dobra rada w uczuciach. Cierpliwość jest cnotą.
Moje życie uczuciowe jest straaasznie zagmatwane.... Marzę o rzeczach
na które nie wiem czy mam szansę. Wydaje mi się, że za bardzo patrzę
wstecz, że liczę na uczucie człowieka który już mnie kiedyś kochał, ale nie
wiem czy jest w stanie pokochać na nowo. Czasami nie rozumiem jego zachowania i
wtedy sięgam po karty. Kiedy je tasuje, myślę o tym co mnie trapi, szukam rady,
czasem nawet bez zadawanie konkretnego pytania.
Myślę sobie: jest taki człowiek w moim życiu, co mam zrobić, jak
zachować się mądrze abym była szczęśliwa.
Jedna Karta upadła mi na podłogę, kiedy inna próbowała wychylić
się z tali zaraz po niej powiedziałam: przepraszam, ale tamta już leży, muszę
ją podnieść, to jest moja rada.
7 denarów: uczucia
Będzie to czas, w którym pojawi się konieczność
podjęcia decyzji. Trzeba będzie uzbroić się w cierpliwość. Chwilowe zatrzymanie
spraw, po to abyśmy mogli dokładnie się im przyjrzeć i zastanowić się, czy
właściwie postępujemy. Karta siódemka monet symbolizuje także czas przyglądania
się naszym relacjom z partnerem, moment zadumy, zastanawianie się nad sensem
związku. Pojawia się refleksja nad tym, co dalej? Jako rada, karta ta sugeruje
zwolnienie tempa w związku. Tarot radzi, by nie przyspieszać niektórych spraw,
należy pozwolić na to, by związek rozwijał się powoli, starannie, bez pośpiechu
trzeba będzie stworzyć jak najlepsze warunki dla związku. Siódemka monet może zapowiadać długie oczekiwanie na rozwój uczuć w
związku, powolne tempo dojrzewania miłości. Karta dla osób samotnych może
oznaczać, że jeszcze nie jesteśmy gotowi do związku, albo trzeba będzie na
razie uzbroić się w cierpliwość, zanim pojawi się uczucie. Wstrzymanie w
sprawach miłosnych, umiejętność wyobrażania sobie przyszłości związku, w międzyczasie
powolne zapewnianie sobie gruntu dla rozwoju związku partnerskiego. Nie należy
narzucać sobie zbyt wysokiego tempa, do wyższego poziom w miłości należy
dochodzić powoli. Nie decyduj się na wstąpienie w związek formalny za szybko,
delektuj się narzeczeństwem, czy byciem w związku nieformalnym, nie ponaglaj
partnera, nie wymuszaj na nim pójścia do ołtarza, macie na to czas.
Z książki "Przepowiednia z jednej karty tarota"
Basi Antonowicz-Wlazińskiej
"Blaski.
Co zrobić?
Masz być teraz cierpliwy. Nie staraj się przyspieszyć niczego, bo tylko sobie zaszkodzisz.
Czego nie robić?
Nie stój z założonymi rękoma i nie czekaj, że ktoś za Ciebie załatwi te sprawy. Czekanie nie działa na Twoją korzyść. Zakasuj rękawy i szukaj dróg i możliwości rozwiązania."
"Blaski.
Co zrobić?
Masz być teraz cierpliwy. Nie staraj się przyspieszyć niczego, bo tylko sobie zaszkodzisz.
Czego nie robić?
Nie stój z założonymi rękoma i nie czekaj, że ktoś za Ciebie załatwi te sprawy. Czekanie nie działa na Twoją korzyść. Zakasuj rękawy i szukaj dróg i możliwości rozwiązania."
Wydawać, by się mogło, że rada co robić i czego nie robić
wykluczają się. Ale może niekoniecznie. Kiedy mówimy o uczuciach: nie wszystko zależy
od nas, do tanga trzeba dwojga. Wiec musze poczekać na Niego, ale tym czasie
nie stać w miejscu, oddawać się moim pasjom, spotykać z ludźmi, flirtować z
innymi, nie przestawać dbać o siebie.